Czy warto kupować ubrania w second handach?

Sklepy z używaną odzieżą mają obecnie wiele fanek, które nie wstydzą się mówić głośno o tym, że robią tam zakupy. Jeszcze 15 lat temu ciucholandy były postrzegane jako sklepy dla biedniejszej części społeczeństwa i zakupy w nich były wstydem. Dziś coraz więcej osób dostrzega plusy takich zakupów, a wiele z topowych fashion blogerek się wręcz chwali tym jakie perełki udało im się upolować .

Jakie są wady i zalety kupowania rzeczy z drugiej ręki? Czy w lumpeksach będziesz mogła znaleźć coś dla siebie? Czy warto kupować ubrania w second handach?

Zalety lumpeksów: ceny, oryginalność i ekologia

Pierwszą (i dla wielu osób bardzo istotną) zaletą ciucholandów stanowią ceny. Dzięki takim zakupom możemy stopniowo za niewielkie pieniądze wymienić praktycznie całą garderobę. Czasami w sklepach z używaną odzieżą można czasami kupić nawet markowe ubrania (nawet firm, których rzeczy nie są dostępne w Polsce) za niewielkie pieniądze.

Nie zawsze jest to jednak reguła, bo można też znaleźć takie sklepy z używaną odzieżą, w których niemało zapłacimy za ubrania. Coraz więcej jest sklepików z odzieżą z drugiej ręki, które mają w swojej ofercie takie marki jak np. ASOS, ZARA czy H&M.

Dla osób związanych z modą, które wybierają ubrania z second handu ważne jest to, że rzeczy, które tam znajdują są oryginalne. Jeśli w ciucholandzie znajdziesz sukienkę na wesele to prawdopodobnie nikt nie ubierze się tak jak Ty.

Zobacz też: 6 wskazówek jak kupować ubrania wysokiej jakości

Rzeczy zakupione w ciucholandzie możemy z powodzeniem łączyć z nowymi i tworzyć ciekawe, oryginalne, jedyne w swoim rodzaju stylizacje. Jeśli choć odrobinę znasz się na szyciu, w sklepach z używaną odzieżą możesz zakupić tanio za dużą odzież. Będziesz mogła  ją potraktować jak materiał na letnią sukienkę czy spódnicę szytą na miarę dla Ciebie, Twojej siostry lub mamy.

Dzięki drobnym przeróbkom także tanio poprawisz swój warsztat krawiecki. Niektóre materiały w sklepie krawieckim mogą kosztować wiele, a w ciucholandzie możesz znaleźć niemal to samo za mniejsze pieniądze.

Sporym plusem też na pewno jest ekologia. Do dziś pamiętam burzę jaka została rozpętana po tym jak viralowo rozprzestrzeniła się informacja, ze do produkcji bawełnianej koszulki zużywamy 2,5 tys litrów wody, a do produkcji jeansów aż 8 tys. litrów! Więcej na ten temat jest na stronie fundacji nasza ziemia, z której dowiadujemy się ile wody marnujemy.

Ceny wielu ubrań ze sklepów z odzieżą używana są kilka razy mniejsze niż w sieciówkach. Idąc na zakupy do sklepu z używaną odzieżą trudno jest zrealizować listę zakupów. Wybierając się do ciucholandu nie powinnaś mieć założenia „Idę po czarne rurki z wysokim stanem, koktajlową sukienkę w kolorze pudrowego różu”. Albo „ciemno granatowy długi żakiet z czystej bawełny”. Tak naprawdę nie wiesz co tam zastaniesz i czy znajdziesz w swoim rozmiarze rzeczy, które Ci się podobają.

Minusów też jest wiele…

Nie możesz też jak w przypadku sieciówek wejść do Internetu i sprawdzić cały asortyment. Nie sprawdzimy ceny i jeszcze dostępności rozmiarów, przez co zakupy mogą być nieco chaotyczne. Bez listy zakupów łatwo jest wydać majątek, a choć często ceny w ciucholandach są niższe niż w sklepach z nowymi ubraniami.  Grosz do grosza się zbiera, złotówka do złotówki i możesz nawet nie spostrzec kiedy wydasz krocie.

Minusem niskich cen jest to, że często przed zakupem danej rzeczy nie zastanawiamy się zbyt długo nad tym czy jest nam naprawdę potrzebna, przez co zaśmiecamy swoją garderobę. Podobnie jest w przypadku za dużych i za małych rozmiarów – nie wszystko da się przerobić, a kolejna rzecz na dnie szafy nie daje Ci żadnych korzyści. Dużym minusem lumpeksów (dla niektórych osób to minus „nie do pokonania”) jest specyficzny zapach w sklepie i zapach ubrań. Nie zawsze dopiera się on po kilku pierwszych praniach.

Nie we wszystkich sklepach tego typu znajdziesz trendowe rzeczy – część ubrań jest po prostu zniszczona lub wygląda tak jakby pochodziła z „dawnych czasów”. Dodatkowo jeśli chcemy znaleźć coś naprawdę fajnego w popularnym rozmiarze musimy nie tylko poświęcić dużo czasu na przeglądanie wieszaków, ale także pamiętać o datach dostaw. Właśnie wtedy wybór będzie największy. Wybierając się do ciucholandu musisz też przygotować się na to, że Twoje zakupy nie zawsze będą w pełni udane. Może się zdarzyć tak, że jednego dnia kupisz 5 rzeczy, a innego ani jednej.

Lumpeksy – czy to dla Ciebie?

Po przeczytaniu o wadach i zaletach sklepów z używaną odzieżą być może zastanawiasz się nad tym, czy warto kupować ubrania w second handach.

Tak, jeśli jesteś z natury oszczędna, cenisz oryginalność i dobrą jakość materiałów za niewielką cenę. Masz czas na przeglądanie ubrań i nie brzydzisz się używaną odzieżą.

Nie, jeśli brakuje Ci czasu, gdy chcesz kupić coś konkretnego (np. czarną ołówkową sukienkę za kolano i białą koszulę) lub brakuje Ci cierpliwości. Gdy zdarza Ci się na wyprzedażach nie panować nad sobą i kupować za dużo. Patrzysz tylko na niską cenę i ładny wygląd ubrania. Bez myślenia o tym, do czego je wykorzystasz. Jeśli nadal nie wiesz czy ciucholandy są dla Ciebie, spróbuj się tam udać i oceń sama.