Arya Stark, jedna z bohaterek „Gry o tron”, jest interesującą postacią. Córka jednego z możnych ucieka, ratując życie a potem szkoli się na zabójczynię, by dokonać zemsty. Ma też dla nas kilka ciekawych lekcji.
Jak zaszczutej dziewczynie udało się przetrwać i dopiąć swego? Zemsta jest silną motywacją, to prawda. A jednak nie każdej udałoby się przeżyć, poddać długotrwałemu szkoleniu i wykonać wyroki. Miała jednak narzędzie. Słynną „litanię” nazwisk osób, które chce zabić i którą powtarzała codziennie przed zaśnięciem. Z jej postępowania wyciągnąć można 10 lekcji:
1. Miej jasno określony cel
Spis
Jej cel był zgodny z metodą SMART. Jest prosty (simple), mierzalny (measurable), ambitny (ambitious), realny (realistic) i określony w czasie (timeable). Bardzo łatwo o wskaźniki (trupy). Arya nie miała problemu z określeniem tego, czego chce i jakie efekty są dla niej zadowalające. Wszystko jest jak na dłoni. Podane w krótkiej, skondensowanej formie.
2. Przypominaj sobie o nim
Arya na efekty swej pracy musiała długo czekać. Łatwo byłoby stracić cel z oczu. Wybrać to, co łatwiejsze. Prostsze, Przyjemniejsze. A jednak powtarzając sobie „litanię” imion krzywdzicieli jej rodziny unikała tej pułapki. To też swego rodzaju „lista kontrolna”. Kto się zrehabilitował, zmarł lub padł ofiarą Aryi, znikał z niej. Cel byłby osiągnięty, gdyby wreszcie lista była pusta.
3. Podtrzymuj motywację wewnętrzną
Aryą kierowała chęć zemsty. Jest to bardzo silna motywacja wewnętrzna. Tak się bowiem składa, że jeśli motywacja pochodzi z zewnątrz (na przykład od rodziców czy szefa) łatwo o wypalenie. A to musi pochodzić z Ciebie! Z serca! A więc określ jaka jest Twoja misja i wizja i postępuj zgodnie z nią.
Zobacz też: Dekalog Udanego Poranka – czyli 10 nawyków które sprawią, że Twój dzień będzie świetny!
4. Ucz się i trenuj (byle nie wiecznie)
Arya nie była gotowa do swojej „życiowej misji”. Uznała, że umiejętności zmiany wyglądu i walki będą jej przydatne. Dlatego uczy się władać mieczem. Dlatego w tajemnicy „pożycza” od brata łuk i uczy się strzelać. Dlatego właśnie udaje się do Domu Czerni i Bieli, gdzie służy. W końcu uznaje, że jest wystarczająco gotowa (a nikt nie jest „w pełni przygotowany”) i opuszcza przybytek.
5. Dopasuj narzędzia do celu
Arya bardzo chciała nauczyć się władać mieczem. Uprosiła więc Ojca, by jej w tym pomógł. Chociaż nie było to zgodne z tradycją, zgodził się i najął nauczyciela. Okazało się, że dobry z niej Wodny Tancerz. Podobnie było z łukiem i kuszą. Im lepiej znała się na broni, tym była skuteczniejsza. W Domu Czerni i Bieli zaś służyła tylko tak długo, jak długo służyło to jej sprawie. Odeszła, gdy cele zabójców z Domu i jej zaczęły się rozchodzić.
6. Bój się i to rób
To nie jest tak, że Arya się nie bała. Bała się. Ba, w pewnym momencie wpada nawet w panikę. A jednak podejmuje decyzje mimo strachu i działa.
7. Nie wahaj się i nie cofaj w obliczu przeciwności
Kiedy Arya się przygotowywała, mocno obrywała. Ucząc się sprawności „polowała”, łapiąc zamkowe koty. Zanim opanowała tę umiejętność, wiele razy została boleśnie podrapana. Kiedy trenowała walkę na miecze, też nie zawsze wygrywała. Kiedy w Domu Czerni i Bieli ślepnie i uczy bić się za pomocą kija, „zdobywa” wiele siniaków. Przeżyła mimo wielu przeciwności losu. To też lekcja, że nie powinnaś cofać się w obliczu przejściowych trudności.
8. Korzystaj ze wsparcia innych
Kiedy Arya zaczynała uczyć się strzelać, robiła to po kryjomu. Miała łuk i jedną strzałę, po którą sama musiała chodzić. Na początku jej nie wychodziło. Aż pewnego dnia trafiła w środek tarczy i wtedy usłyszała oklaski. To był jej Ojciec, obserwujący ją z ukrycia. Potrafiła korzystać z jego wsparcia, gdy uzyskała zgodę na naukę fechtunku i łucznictwa. Potrafiła skorzystać ze wsparcia brata, który podarował jej miecz. Potrafiła też skorzystać z towarzystwa Ogara, by dostać się do celu. Wiedziała, że nie funkcjonuje w próżni. I to ważna lekcja.
9. Działaj w zgodzie ze sobą
Arya robiła to, co uważała za słuszne, czyli mściła za krzywdy. Do tego wykorzystywała dopasowane do siebie oraz okoliczności narzędzia (miecz). Gdy nie była przekonana co do zasadności tego, co robi – odmawia. Podpisuje tym samym wyrok na siebie, ale się nie cofa. Gdy uznaje, że wartości obowiązujące w Domu jej nie odpowiadają (mordujemy każdego na zlecenie, bo każdy i tak kiedyś umrze) opuszcza go bez żalu.
10. Modyfikuj cel w razie potrzeby
Arya miała jeszcze jedną cechę. Gdy uznała, że ktoś się zrehabilitował w jej oczach – usuwała go z listy. Np. w swojej litanii przez jakiś czas wymieniała Ogara. Wreszcie uznała jednak, że nie chce jego śmierci. Tym sposobem zdjęła z niego wyrok. Ty też dopasuj cel do swych potrzeb i okoliczności.
Mając przed oczami takie lekcje chyba rozumiesz, na czym polegał sukces Aryi Stark z „Gry o Tron”. Sądzę, że można (i warto) zaimplementować przynajmniej niektóre z nich do swojego życia.
